Bo przecież nikt nie sądzi, że jest on jej entuzjastą. Nielogiczne? A któż by tam śmiał posądzać suwerena o logikę? Tutejszy suweren jest po prostu stały w uczuciach. Co tam afery wizowe, fundusze sprawiedliwości, wille plus i dziesiątki, setki przekrętów i złodziejstw?
Śmiem domniemywać, że gdyby Jarosław Kaczyński dał jedynkę na liście kandydatów swojemu kotu, to ani chybi kot ten nieszczęśliwy zyskałby mandat europosła z rąk wiernych wyznawców tego wodza narodu, człowieka wolności, w tym wolności wyboru.
Gratulacje z przyczyny tego irracjonalnego stanu rzeczy należą się przede wszystkim burmistrzowi Czemiernik i byłemu wójtowi Gminy Borki. Za publiczne medialne poparcie tak szlachetnej kandydatury udzielone jej w związku z domniemanym, a raczej wydumanym ogromnym wkładem w rozwój powiatu radzyńskiego... udzielonym (tym wkładem!) zdalnie, bo to przecie spadochroniarz.
Nie można nie pogratulować także koalicjantom PiS z obecnego samorządu miejskiego Radzynia. Brawo! Znakomite wyczucie światłego elektoratu radzyńskiego! Tylko dlaczego o swoich skrzętnie ukrywanych sympatiach nie poinformowaliście suwerena podczas minionej kampanii wyborczej do rad lokalnych? Wówczas na 100 proc. nie byłoby was w samorządzie!!!
W powiecie radzyńskim najwięcej głosów – prawie 9000 (!) – otrzymało Prawo i Sprawiedliwość. To jest 55,07 proc.! Czyli grubo ponad połowa moich współmieszkańców to są ludzie zainfekowani pisizmem. W samym Radzyniu także najwięcej głosów otrzymało to ugrupowanie – ponad 2000, tj. 44,89 proc.
W wyniku zawiłej procedury przeliczania głosów przefiltrowanego przez wskaźnik frekwencji europosłem z Lubelszczyzny został skazaniec, jednakowoż ułaskawiony. Teraz chroni jego i jemu pokrewnych immunitet, a procedura uchylenia go może potrwać wiele miesięcy.
Immunitet jednak podobno nie obejmuje spraw, które miały miejsce przed objęciem mandatu europosła, zatem – miejmy nadzieję – liczenie na bezkarność może okazać się płonne. Bo tylko totalny detox, czyli procesy karne mogą nas przed powrotem tej w mylnym założeniu "dobrej zmiany" uratować.
Post scriptum: Czarnoleski piewca mądrości kończy swą pieśń słowami: "Cieszy mię ten rym: "Polak mądry po szkodzie"; lecz jeśli prawda i z tego nas zbodzie, nową przypowieść Polak sobie kupi, że i przed szkodą, i po szkodzie głupi".
Andrzej Kotyła
Zobacz również: (Felietony innych autorów)
Komentarze (0)
Wysyłając komentarz akceptujesz regulamin serwisu. Zgodnie z art. 24 ust. 1 pkt 3 i 4 ustawy o ochronie danych osobowych, podanie danych jest dobrowolne, Użytkownikowi przysługuje prawo dostępu do treści swoich danych i ich poprawiania. Jak to zrobić dowiesz się w zakładce polityka prywatności.