W niedzielę (26 września) dyżurny radzyńskiej Policji otrzymał informację z Centrum Powiadamiania Ratunkowego. Było to zgłoszenie o wybuchu pożaru w budynku w miejscowości Jurki na terenie gminy Kąkolewnica. W budynku mieszka starsza osoba. Zgłoszenie przekazane też Straży Pożarnej, która skierowała na miejsce cztery zastępy. Oprócz tego, na miejsce skierowano karetkę pogotowia.
CZYTAJ TAKŻE: Powiat radzyński: Odpowiedzą za pobicie sąsiada
- Po przybyciu służb pod wskazany adres okazało się, że zgłoszenie było fałszywe, w związku z czym policjanci podjęli czynności w celu ustalenia sprawcy niepotrzebnego alarmu. Okazało się, że zgłaszający pożar 25-latek w trakcie spożywania alkoholu z bratankiem dla żartów powiadomił służby o zaistniałym pożarze. Przeprowadzone badanie wykazało w jego organizmie ponad 2,5 promila alkoholu - informuje aspirant Piotr Mucha, oficer prasowy KPP Radzyń Podlaski.
Wprowadzenie w błąd i spowodowanie niepotrzebnych czynności służb jest wykroczeniem zagrożonym karą aresztu, ograniczenia wolności lub grzywny. Sprawca może być pociągnięty do zwrotu kosztów akcji wszystkich służb ratunkowych.
Komentarze (0)
Wysyłając komentarz akceptujesz regulamin serwisu. Zgodnie z art. 24 ust. 1 pkt 3 i 4 ustawy o ochronie danych osobowych, podanie danych jest dobrowolne, Użytkownikowi przysługuje prawo dostępu do treści swoich danych i ich poprawiania. Jak to zrobić dowiesz się w zakładce polityka prywatności.