Jak informuje radzyńska policja, do zdarzenia doszło w poniedziałkową noc kilka minut po godzinie 23:00 w miejscowości Kąkolewnica. Radzyńscy mundurowi chcieli zatrzymać do kontroli drogowej kierującego samochodem osobowym marki bmw. Kierowca auta widząc sygnały dawane przez policjantów do zatrzymania próbował uniknąć kontroli i podjął próbę ucieczki.
Policja relacjonuje, że mężczyzna siedzący za kierownicą BMW pędził ulicami Kąkolewicy, a pościg zakończył się dopiero w sąsiedniej miejscowości. Z ustaleń mundurowych wynikało, że autem podróżowało łącznie cztery osoby i żadna z nich nie przyznawał się do kierowania samochodem. Badanie alkomatem wskazało, że wszyscy byli pod działaniem alkoholu. Ostatecznie cała czwórka została zatrzymana i trafiła do policyjnego aresztu.
Po wytrzeźwieniu wszyscy zostali przesłuchani.
Wtedy 26-latek, mieszkaniec gminy Kąkolewnica „przypomniał” sobie, że to on mając w organizmie niemal 1 promil alkoholu i marihuanę w kieszeni kierował BMW. Swoje zachowanie tłumaczył, że „nie zauważył sygnałów nadawanych przez radiowóz policyjny”. Za swoje zachowanie 26-latek będzie odpowiadał przed sądem. Odpowie nie tylko za jazdę w stanie nietrzeźwości ale także za ucieczkę przed funkcjonariuszami - informuje podkomisarz Piotr Mucha z radzyńskiej policji
Komentarze (0)
Wysyłając komentarz akceptujesz regulamin serwisu. Zgodnie z art. 24 ust. 1 pkt 3 i 4 ustawy o ochronie danych osobowych, podanie danych jest dobrowolne, Użytkownikowi przysługuje prawo dostępu do treści swoich danych i ich poprawiania. Jak to zrobić dowiesz się w zakładce polityka prywatności.