- Ostatnio beneficjenci - mieszkańcy naszego miasta dostali z Urzędu Miasta pismo:
W związku z ujawnieniem nieprawidłowości w zakresie montażu inwenterów instalacji fotowoltaicznej, zamontowanych w ramach projektu "Słoneczna alternatywa dla Radzynia" pragnę poinformować, że jest możliwość uzyskania rekompensaty za błąd montażowy w postaci zwrotu kosztów, stanowiących różnicę pomiędzy zakładanym uzyskiem energii elektrycznej z instalacji fotowoltaicznych a tym faktycznym
- W końcu te nieprawidłowości w zakresie montażu zostały uznane - skomentowała treść przytoczonej informacji. - Do tej pory byłam z tego powodu szkalowana w oczach mieszkańców, wręcz zarzucano mi kłamstwa. Serwowała je firma "Antinus", a udostępniano je naszym mieszkańcom przez stronę internetową Urzędu Miasta - czym naprawdę się brzydzę. Przynał pan rację, że te nieprawidłowości są - zwrociła się do burmistrza Jerzego Rębka.
Wnioski bezzasadne?
Dodała, że mieszkańcy zwrócili jej uwagę, iż wnioski kierowane do firmy "Antinus" nie mają żadnego uzasadnienia. -Jak niejednokrotnie pan podkreślał - na chwilę obecną właścicielem tych instalacji jest Urząd Miasta. Wobec tego firma "Antinus" nie jest dla nas stroną.
Straty użytkowników instalacji
Radna podała przykład mieszkańca, który poprosil Urząd Miasta o zwrot wspomnianej różnicy.
Z racji zamontowania niewłaściwego konwertera, przez pół roku urządzenie nie wytwarzało energii. Mieszkaniec stracił przez to 540 zł. Zwrócił się z wnioskiem do firmy o wypłacenie tych należności. Usłyszał w słuchawce, że nie jest stroną dla firmy.
Co z rekompensatami?
-Czy były jakieś uzgodnienia z "Antinusem" odniośnie rekompensaty? - pytała Lecyk. - Sądzę, że te wnioski powinny być złożone do magistratu, a Urząd Miasta powinien wystapić w imieniu tych mieszkańców poszkodowanych o wyliczenie kwot rekompensaty.
Powracający problem z wi-fi
Co dalej dzieje się z kwestią wyjaśnienia nieprawidłowości, jeśli chodzi o montowanie podzespołów w instalacjach fotowoltaicznych? Nadal - oprócz kilku przypadków - nie działa wi-fi, a jest to spowodowane odległością od routerów w dostępie do internetu
- przypomniała po raz kolejny radna.
Kiedy panele montowane są na budynkach gospodarczych odległość jest za duża, ale dzieje się tak samo w przypadku instalacji na zewnętrznych ścianach budynku i nie ma połączenia z internetem, wobec tego nie ma podgladu na wi-fi i sygnalizacji o tym, że instalacja nie działa do firmy serwisującej, którą też jest "Antinus".
Radna wskazała też na brak zabezpieczeń różnicowo-prądowych. - Co dzieje się w tej kwestii?
Czy sprawa jest nadal wyjaśniana? Czy zamknięta i mieszkańcy nie mają się czego spodziewać? - pytała.
Burmistrz: energii wyprodukowano więcej niż zakladano
-Wskaźnik rezultatu, jaki miasto miało osiągnąć, jeśli chodzi o produkcję energii elektrycznej zostal osiągnięty z nawiązką. Winą pani jest to, że dopiero po 2,5 roku zgłosiła pani usterki - odpowiedział burmistrz.
Więcej w przyszłotygodniowym, papierowym wydaniu "Wspólnoty"
Komentarze (0)
Wysyłając komentarz akceptujesz regulamin serwisu. Zgodnie z art. 24 ust. 1 pkt 3 i 4 ustawy o ochronie danych osobowych, podanie danych jest dobrowolne, Użytkownikowi przysługuje prawo dostępu do treści swoich danych i ich poprawiania. Jak to zrobić dowiesz się w zakładce polityka prywatności.