Przecinania wstęgi dokonali Roman Żarnecki – prezes Fundacji CHOPS reprezentującej firmę Winiary, pastor Tomasz Mańko, Zbigniew Smółko, wiceprzewodniczący rady powiatu, radny Jakub Jakubowski, oraz radni miejscy : Bożena Lecyk, Marek Zawada, pomysłodawcy utworzenia jadłodzielni przez urząd miasta. W tym przypadku pomysł został niezrealizowany, burmistrz tłumaczył powody przepisami sanitarnymi i wymogami sanepidu. Marka Winiary ma na różne tego typu niedogodności przepis. To średniej wielkości lodówka, nad której czystością czuwa wyznaczona osoba. Do lodówki może dostać się każda osoba o każdej porze dnia i nocy. Może włożyć produkty spożywcze, może też je z niej zabrać. Niepotrzebny jest kod dostępu, zezwolenie, specjalne przepisy. Ważne jest przestrzeganie zasad czystości i nie wkładanie do lodówki rzeczy o krótkim terminie ważności.
- Wystarczyło 4 m . kw. i możemy się dzielić pomocą - mówił pastor Tomasz Mańko. Zbigniew Smółko, reprezentujący samorząd powiatu podkreślił, że to cenna, ważna inicjatywa, ku dobru wszystkim. - Nie zdarzyła się żadna wojna, gdzie dwóch mężczyzn spotkało się przy jedzeniu - żartował. Radni: Bożena Lecyk, Jakub Jakubowski, Marek Zawada deklarowali, że nie ustaną w wysiłkach by takie jadłodzielnie pojawiły się na każdym osiedlu naszego miasta. Bożena Lecyk dołożyła do wyposażenia lodówki z produktami Winiary, radzyński ser marki SM Spomlek. Na dobry początek.
Marnowanie żywności to duży problem w całej Polsce
- Często wyrzucamy produkty, których nie zdążyliśmy zjeść na czas. A przecież dookoła jest mnóstwo potrzebujących, którym te produkty mogłyby pomóc, zanim przestaną nadawać się do spożycia. Jako Fundacja chcemy, aby lokalna społeczność miała możliwość sąsiedzkiego dzielenia się jedzeniem i wzajemnego wspierania, dzięki czemu możemy jednocześnie ograniczyć marnowanie żywności. Zaangażowanie się we współpracę z marką Winiary i wspólne otwieranie takich punktów w różnych miastach Polski umożliwia te działania. Jesteśmy dumni, że możemy być częścią tego projektu – mówi Roman Żarnecki, Prezes Zarządu Fundacji CHOPS. Marnowanie żywności jest realnym problemem. Jak pokazują dane SGGW, ponad połowa żywności, która marnuje się w Polsce (53%), pochodzi z gospodarstw domowych. Niemal co trzeci ankietowany w tej grupie (29%) jako powód wyrzucania produktów spożywczych wskazuje na przekroczenie terminu przydatności do spożycia. Co piąty przyznaje, że zdarza mu się wyrzucać jedzenie zakupione w nadmiarze, a co ósmy (13%) – że to skutek niewłaściwego przechowywania żywności. W sumie każdego roku marnuje się w Polsce ok. 5 mln ton żywności, co oznacza, że statystycznie każdy z nas wyrzuca do kosza aż 130 kg jedzenia rocznie.
Kampania Winiary :
Jak działa jadłodzielnia?
Jadłodzielnia to specjalny punkt, który służy nieodpłatnej wymianie żywności pomiędzy mieszkańcami miast. Każda z tworzonych przez Winiary jadłodzielni zawiera lodówkę oraz regały i szafki na produkty suche. Zainteresowani mogą zostawiać żywność, której nie są w stanie wykorzystać, natomiast każdy potrzebujący będzie mógł ją zabrać i zagospodarować według własnych potrzeb.
więcej we wtorkowym wydaniu Wspólnoty
Komentarze (0)
Wysyłając komentarz akceptujesz regulamin serwisu. Zgodnie z art. 24 ust. 1 pkt 3 i 4 ustawy o ochronie danych osobowych, podanie danych jest dobrowolne, Użytkownikowi przysługuje prawo dostępu do treści swoich danych i ich poprawiania. Jak to zrobić dowiesz się w zakładce polityka prywatności.