Ustawa obliguje samorządy do takiego ustalania stawek, aby system sam się bilansował. Burmistrz nie może na śmieciach zarabiać, ale nie może też do nich dokładać.
W 2023 roku łączne wydatki mieszkańców Radzynia za wywóz i zagospodarowanie odpadów wyniosły 4 mln zł. Połowę tej kwoty wziął PUK za transport i zbieranie, a resztę Zakład Zagospodarowania Odpadów Komunalnych zlokalizowany na Adamkach.
W tym roku znacząco zwiększyliśmy ilość odpadów, w szczególności tych najdroższych frakcji jak bio, dlatego od pierwszego października mieliśmy podwyżkę do 36 zł miesięcznie. Przy 12.257 płatników, a dokładnie tylu mieszkańców zostało zgłoszonych w deklaracjach, daje to kwotę 5 mln zł rocznie.
Niestety czeka nas kolejny wzrost stawek, gdyż na rozstrzygniętym właśnie przetargu PUK zażyczył sobie za transport odpadów w 2025 roku o milion złotych więcej niż w obecnym. Oznacza to, że łączny koszt gospodarki śmieciowej w przyszłym roku wyniesie 6 mln zł – 20 proc. więcej. Czyli spodziewamy się wzrostu daniny z 36 zł na 43 zł miesięcznie.
Radek Grudzień
Zobacz również: (Felietony innych autorów)
Komentarze (0)
Wysyłając komentarz akceptujesz regulamin serwisu. Zgodnie z art. 24 ust. 1 pkt 3 i 4 ustawy o ochronie danych osobowych, podanie danych jest dobrowolne, Użytkownikowi przysługuje prawo dostępu do treści swoich danych i ich poprawiania. Jak to zrobić dowiesz się w zakładce polityka prywatności.