reklama
reklama

Wśród serdecznych przyjaciół psy Zająca zjadły...Mówię, jak jest

Opublikowano: Aktualizacja: 
Autor:

Wśród serdecznych przyjaciół psy Zająca zjadły...Mówię, jak jest - Zdjęcie główne

reklama
Udostępnij na:
Facebook

Przeczytaj również:

Aż niedźwiedź z herbu ryczy. Radzyńskie opinieTytuł oczywiście przesadzony, ale nie takie tanie efekciarstwo się dzisiaj widuje. Mój kolega Mateusz Zając ma się świetnie, ale dowodzony przez niego klub piłkarski Młodzieżówka Radzyń Podlaski ogłosił właśnie, że nie weźmie udziału w rozgrywkach ligi okręgowej. Dla światowego futbolu średnia strata, ale dla naszej społeczności sygnał niebezpiecznego zjawiska.
Reklama lokalna
reklama

"Młodzieżówkę" wymyślił kiedyś Radek Grudzień. Chodziło o to, żeby chłopaki, którzy się nie mieszczą w Orlętach mieli gdzie w niedzielę pokopać zamiast siedzieć w barze. Pograli dwa lata, spasowali, potem się reaktywowali, z grubsza z takim samym planem. Trochę klub sportowy, trochę towarzyski, niespodziewanie nawet znaleźli się w okręgówce. Powstały nawet drużyny młodzieżowe!

I nagle okazuje się, że w nowym sezonie zostaną tylko te dzieciaki, seniorzy mówią "pas"! Powodów jest kilka. Ponoć krucho z budżetem. Tak bywało i dawniej, ale zawsze można było liczyć na szczególną życzliwość niektórych radnych... Teraz chyba zabrakło jasnej komunikacji. Ale to tylko jeden z elementów. Kilku piłkarzy wypadło ze składu i trudno znaleźć innych - też prawda, ale nie cała. 

Najważniejsze było to, że kiedy okazało się, że rzeczony Mateusz, dobry, mądry i ogarnięty facet, który zupełnie społecznie ciągnął klub na plecach jak bronę przez las przez dziesięć lat: załatwiał papiery, organizował piłkarzy, trenerów, wyjazdy, boiska, piłki, trybuny itd., powiedział że jest zmęczony i nie da rady dłużej - to wszyscy powiedzieli: aha, szkoda. I się rozeszli do domów.

Na zdrowy rozum w takiej sytuacji każdy, kto ma odrobinę możliwości, oleju w głowie i wyobraźni społecznej powinien rzucić wszystko i pobiec z pomocą, jakoś tą sytuację łatać, bo przecież z tego naprawdę dużo dobrego było. 

Jeżeli nie wypracujemy sobie mechanizmu tworzenia, wspierania, promowania takich liderów, społeczników, robotników pro publico bono jak prezesi klubów sportowych, szefowe KGW i OSP, sołtysi, liderzy stowarzyszeń itd. - ten nasz mikroświatek będzie coraz bardziej szary, nudniejszy i mniej atrakcyjny. Znowu ktoś gdzieś wyjedzie, ktoś powie: a co tu robić...Zbigniew Smółko

Zobacz również: (Felietony innych autorów)

reklama
reklama
Udostępnij na:
Facebook
wróć na stronę główną

ZALOGUJ SIĘ - Twoje komentarze będą wyróżnione oraz uzyskasz dostęp do materiałów PREMIUM.

e-mail
hasło

Nie masz konta? ZAREJESTRUJ SIĘ Zapomniałeś hasła? ODZYSKAJ JE

reklama
Komentarze (0)
Wczytywanie komentarzy
reklama