reklama
reklama

Zabiele: Solidarność przeciw samotności. Mówię, jak jest

Opublikowano: Aktualizacja: 
Autor:

Zabiele: Solidarność przeciw samotności. Mówię, jak jest - Zdjęcie główne

Zbigniew Smółko

reklama
Udostępnij na:
Facebook

Przeczytaj również:

Aż niedźwiedź z herbu ryczy. Radzyńskie opinieHistorycy spierają się, kto 45 lat temu w czasie strajku na Wybrzeżu rzucił jako propozycję nazwy wolnego związku zawodowego słowo "solidarność". Ale na pewno był to geniusz. Potem za sprawą partyjnych cwaniaczków straciło ono wiele ze swojego uroku. Ale ostatnio wróciło, tak piękne i świeże, jak kiedyś. W Zabielu
reklama

Ja tych mistrzów przyuważyłem już przy akcji zbierania pieniędzy na operację Wiktorka Zawadzkiego. Pokazali cały, niepowtarzalny styl działania Ochotniczych Straży Pożarnych. Otóż jeden z druhów brał ślub i "na bramie" obdarował kolegów dziesięcioma butelkami gorzałki. Akurat nie było komu na szybko z prezentu skorzystać, więc cały pakiet trafił na aukcję charytatywną. I szybkie 1500 zł wsparło szczytny cel. Za serce mnie ujęli.

Teraz zaczęli nieporównanie trudniejszą akcję i wszystko wskazuje, że doprowadzą ją do sukcesu. Ich sąsiadka z wielkiego serca postanowiła podjąć się opieki nad osieroconą wnuczką. Nie spodziewała się, że w jej stareńkim domu trzeba będzie stworzyć warunki dla nastolatki. I co zrobili strażacy-ochotnicy z Zabiela? Postanowili ten dom "wyremontować". A tak naprawdę to budują go od nowa. Wywalili, co się dało, dobudowali sień, postawili nowe ścianki, kładą dach, wymieniają podłogę, powstają nowe instalacje... 

reklama

To, co w warunkach polskich fachowców trwałoby z rok, oni zrobią w kilka tygodni. I nie będzie "Panie, a kto Panu to tak spieprzył!". Bo pracuje cała wieś. Jedni się znają na murarce, drudzy skaczą po dachu, kobity donoszą pierogi i ciasto i są całe dumne przed sąsiadkami, że "a mój to poszedł pomagać, czekam, kiedy wróci, mam dla niego niespodziankę!".

Może się zdarzyć bieda i nieszczęście. Ale nikt nie zostanie sam. Przynajmniej wtedy, kiedy dyżur ma OSP Zabiele.

XXX

Dobrze, że felieton ma być krótki. Jeszcze ze cztery linijki i bym się pobeczał. Zbigniew Smółko

reklama

Zobacz również: (Felietony innych autorów)

reklama
reklama
Udostępnij na:
Facebook
wróć na stronę główną

ZALOGUJ SIĘ - Twoje komentarze będą wyróżnione oraz uzyskasz dostęp do materiałów PREMIUM.

e-mail
hasło

Nie masz konta? ZAREJESTRUJ SIĘ Zapomniałeś hasła? ODZYSKAJ JE

reklama
Komentarze (0)

Wysyłając komentarz akceptujesz regulamin serwisu. Zgodnie z art. 24 ust. 1 pkt 3 i 4 ustawy o ochronie danych osobowych, podanie danych jest dobrowolne, Użytkownikowi przysługuje prawo dostępu do treści swoich danych i ich poprawiania. Jak to zrobić dowiesz się w zakładce polityka prywatności.

Wczytywanie komentarzy
reklama